Zarabianie w necie pieniędzy szybko to mit jakich mało!

Jak to jest, że nastawiając się na zarabianie przez internet, niektórzy mają świetne pomysły, potrafią pięknie się wysławiać, mają też predyspozycje i umiejętność do tworzenia stron WWW od strony technicznej… i nic z tego nie wynika, a z kolei niczym nie wyróżniający się z tłumu „przeciętniacy” potrafią poprzez programy partnerskie i sieci afiliacyjne zarobić w internecie całkiem pokaźne kwoty?

Jak to się dzieje, że niektórzy potrafią pracować gdzieś na pełen etat, a przy tym prowadzić w internecie kilka całkiem prężnie działających mini-serwisów internetowych?

 

Bajka o dwóch rolnikach

Odpowiedź na to jest bardzo prosta. Przedstawmy ją na przykładzie dwóch rolników posiadających własne gospodarstwa:

Jeden z rolników posiadał duże, żyzne pole uprawne. Dzięki spadkowi odziedziczonemu po wuju, trzymał u siebie na podwórzu dwa nowoczesne traktory i jeden kombajn, z których korzystał tylko tyle ile to konieczne, by oporządzić swoje pole. Z tyłu za stodołą trzymał jeszcze zagrodę, a w niej 6 dorodnych świń. Poza tym, miał całkiem spore podwórze, którego w końcu nigdy nie zagospodarował, bo od dwóch lat zastanawiał się bez ustanku jak je wykorzystać. Pieniądze, które również dostał w spadku, miały w założeniu starczyć mu jeszcze na 3 lata spokojnego życia. Postanowił więc, że nie będzie się spieszył, tylko poczeka, aż pomysły i motywacja do działania przyjdą do niego same.

Drugi rolnik miał w swoim posiadaniu pole tej samej wielkości. Do tego, niedawno zakupił na raty jeden traktor. Przy domowym ogródku miał dodatkowo jeszcze trochę wolnego, niezagospodarowanego terenu. W związku z tym, że czekały go  do spłacenia raty za traktor, postanowił, że zacznie wykorzystywać dostępne mu zasoby do tego, aby zarobić na pozbycie się długu wobec banku. Zauważył, że traktor, który kupił – równie często jak jest w użytku – stoi bezczynnie na podwórzu. Popytał więc sąsiadów czy nie znają kogoś, kto za pewną opłatą chciałby wypożyczać jego traktor do pracy u siebie w polu. Jako że nie wszyscy rolnicy w okolicy posiadali taki sprzęt na własność, nie trzeba było długo czekać, chętni znaleźli się sami.

Dodatkowo, sprytny rolnik wolną przestrzeń przy podwórku postanowił przerobić na małą ekologiczną kurzą fermę, gdyż, jak zauważył, od pewnego czasu wzrasta popyt na jajka pochodzące od kur z chowu wolnowybiegowego. Zainwestował też resztę niewielką sumę pieniędzy na tabliczkę z reklamą przy przechodzącej przez wieś drodze powiatowej. Tak oto zagospodarował optymalnie zasoby, którymi dysponował. Skupiając się na interesie, w niedługim czasie udało mu się spłacić nabyty na raty traktor, a później regularnie zarabiać na swoich przedsięwzięciach.

„…i wszyscy żyli długo i szczęśliwie” ?

Co się stało z pierwszym rolnikiem? Maszyny stały na podwórku, niszczały i traciły na wartości. On sam zaś (widząc, że posiadając taki potencjał, mógłby rozpocząć działalność przynoszącą regularne profity) wciąż czekał na „odpowiedni moment”. Pieniądze po wuju skończyły się nim się obejrzał. Musiał sprzedać kombajn i jeden traktor, bo okazało się, że ma kilka nagłych nieprzewidzianych wcześniej sporych wydatków.

Jak zakończyła się historia drugiego z rolników? W końcu wyszedł na swoje. Niedawno, po całkiem okazyjnej cenie, kupił od sąsiada używany traktor i kombajn. Jego ferma przynosi coraz większy dochód, dzięki zakupionym maszynom udało mu się stworzyć własną mini-wypożyczalnię maszyn. Pieniądze, które dzięki temu zarabia, postanowił ostatnio zainwestować w rozwój gospodarstwa agroturystycznego…

 

Co zarabianie w internecie ma wspólnego z bajką o dwóch rolnikach?

Czy powyższa bajka i zarabianie w internecie mają ze sobą coś wspólnego? Otóż mają, i to całkiem sporo. Oto wnioski, które nasuwają się na myśl po tej krótkiej historii w kontekście zarabiania przez internet poprzez programy partnerskie:

– po pierwsze: wcale nie trzeba mieć ogromnego zaplecza – czy to wiedzowego, czy to technicznego, aby zacząć próbować zarabiać w internecie,
– po drugie: regularne, skrupulatne działanie, może przynosić regularne plony w przyszłości,
– po trzecie: zamiast obmyślać nieustannie genialne pomysły na to, jak powinien wyglądać nasz biznes – lepiej przejść od suchej teorii do działania. Działając metodą małych kroczków zdobędziemy bezcenne dla nas doświadczenie, a obmyślając w kółko „co by było gdyby”, nie ruszymy się z miejsca ani o krok.

TOP 3 programów partnerskich: Sprzedawaj na stronie produkty bankowe - więcej na www.bankier.pl
Sprzedawaj na stronie kredyty, pożyczki - więcej na www.money.pl
Zarabiaj na polecaniu gry na giełdzie - więcej na www.plus500.pl

Zatem – jeżeli upatrzyłeś już sobie jakiś odpowiedni dla Ciebie program partnerski, a posiadasz własną stronę WWW, zastanów się – dlaczego nie przyłączyć się do niego już… dzisiaj ? 🙂

Możesz również przejrzeć naszą bazę, na której zamieszczone zostały przez nas najpopularniejsze sieci afiliacyjne, oferujące ogromną rozpiętość programów partnerskich do wyboru.